5

Przez ostatnich kilka tygodni pracuję dość intensywnie nad moim nowym produktem, o którym mam nadzieję, że Ci wkrótce opowiem 🙂 To będzie jeden z większych projektów rozwojowych skupionych wokół społeczności mojego bloga i podcastu „Menedżer Plus”, w którym również Ty będziesz mógł uczestniczyć.

Ale nie chciałem przecież mówić o tym projekcie, tylko o pewnej refleksji, która pojawiła się w mojej głowie przy jego powstawaniu. A, teraz rezonuje tak mocno, że postanowiłem się nią, czym prędzej podzielić.

Jeżeli regularnie słuchasz moich podcastów to pewne wiesz, że jestem osobą, którą napędza driver: bądź doskonały! Lubię cyzelować różnego rodzaju pomysły i rozwiązania. Dbam o szczegóły czasami tak bardzo, że nieraz całe dni, a nawet tygodnie potrafię dopieszczać coś, co dla odbiorcy – użytkownika, klienta, jest mało widoczne, a w wielu wypadkach nawet wcale.

Podobnie było przy tym projekcie. Prace nad mało znaczącymi detalami zaczęły pochłaniać mnie tak bardzo, że powoli zacząłem tracić rachubę czasu i pieniędzy, bo zespół z którym pracowałem – bez zająknięcia realizował moje „wizjonerskie” pomysły. Ale, na szczęście jest Ola (dla niewtajemniczonych – żona), która – jeśli chodzi o podejście do realizacji zadań – jest moim przeciwległym biegunem.

Dzięki rozmowie i analizie konkretnych sytuacji, w końcu uświadomiłem sobie, że więcej nie zawsze znaczy lepiej i moje obsesyjne dążenie do najwyższej jakości nie może wychodzić poza ramy zdrowego rozsądku. Także, w kontekście innych aktywności, które prowadzę – pisanie ofert, artykułów na bloga, przygotowywanie się do rozmów w podcaście, czy chociażby nagrywanie tego podcastu 🙂

Problem z wyznaczaniem granic

Myślę, że każdy z nas ma świadomość granic w zarządzaniu, tylko nie zawsze potrafi je dostrzec. Wielu liderów ma z tym duży problem. Jak wyznaczyć sensowne granice i przekazać je ludziom z którymi pracujemy? Jak powiedzieć pracownikom, że mają się mniej starać lub mniej dążyć do doskonałości?

Wiele ograniczeń projektowych nie zawsze pochodzi z wnętrza naszych organizacji. Bardzo często narzucają nam je procesy zewnętrze – terminy, zmiany prawne, zmienność otoczenia biznesowego, dostępność zasobów. Z tymi ograniczeniami najczęściej niewiele możemy zrobić.

Ale ograniczenia wewnętrzne – ograniczenia, które sami sobie narzucamy – tu mamy duże pole do manewru. Jeżeli wprowadzisz je umiejętnie, mogą przyczynić się do gigantycznego wzrostu produktywności – Twojej i zespołu. Dlaczego? Są dwa główne powody, dlaczego ograniczenia zwiększają efektywność:

1. Ograniczenia sprzyjają kreatywności zespołu. Dzięki ograniczeniom, zespół jest „zmuszony” do przemyślenia sposobu w jaki wykonuje swoją pracę. Zespół wie, że nie może zrobić wszystkiego.
2. Ograniczenia sprzyjają „kontroli apetytu”. Wiele zespołów projektowych myśli, że jak wyda więcej, to odniesie sukces. Jeżeli nie wprowadzisz ograniczeń, ludzie zawsze znajdą jakieś wytłumaczenie dla kolejnych inwestycji.

Jak to zrobić?

Jak więc pokazać zespołowi, że są pewne granice w naszym projekcie? Wprowadź proste narzędzia, które to Ci ułatwią. Przez „proste” rozumiem naprawdę proste narzędzia 🙂

W książce „Kreatywność S.A.”, którą zawsze namiętnie wszystkim polecam, Ed Catmull (prezes studia Pixar) – opisał system, który wprowadzono przy pracy nad filmem „Iniemamocni”. Wymyślił go producent John Walker razem z kierowniczką działu Laurą Reynolds.

Kiedy startował projekt, na dużej tablicy, za pomocą taśmy samoprzylepnej, John poprzyczepiał patyczki po lodach. Każdy patyczek reprezentował 1 osobo-tydzień. Była to podstawowa jednostka pracy używana w projektach Pixara i oznaczała ilość pracy, którą jeden animator był wstanie wykonać w ciągu jednego tygodnia.

Tak więc, przy każdej postaci filmu umieszczano określoną liczbę patyczków. Wystarczył szybki rzut oka na tablicę, żeby zobaczyć jakie mamy ograniczenia. Kiedy Brad Bird – szef przedsięwzięcia przychodził do Johna i mówił, że musimy zrobić coś dzisiaj – John, odpowiadał, wskazując palcem na tablicę: „W takim razie potrzebujesz kolejnego patyczka. Skąd go weźmiesz? Bo mamy ich tyle, ile mamy”.

Uważam, że jest to absolutnie genialny pomysł, który możesz zastosować także w swoim projekcie. Nie tylko pokazuje siłę ograniczeń zespołowi, ale jest też naprawdę łatwy do wprowadzenia.

W każdym projekcie, nie tylko tym „pracowym” musimy umieć odróżnić to, co chcemy ociągnąć od tego, co osiągnąć możemy. Dążenie do najwyższej jakości nie może wyjść poza ramy zdrowego rozsądku.

Materiały do audycji:

• MP-123: Drivery, czyli co cię motywuje
• Amy Wallace, Ed Catmull, Kreatywność S.A. Droga do prawdziwej inspiracji

Studia Podyplomowe „Agile Leadership”

Jak zarządzać zespołami, nad którymi nie mamy władzy i których nie możemy w pełni kontrolować? Jak przygotować się do roli zwinnego lidera? Jak się w niej rozwijać i sprawdzać w codziennych sytuacjach?

Ruszyła rekrutacja na studia podyplomowe Agile Leadershipna Uniwersytecie SWPS. Studia adresowane są do liderów i menedżerów, którzy pragną zredefiniować swoje role i umiejętności przywódcze oraz doskonalić kompetencje w prowadzeniu interdyscyplinarnych, samo-organizujących się zespołów, znajdujących się na różnych etapach rozwoju, działających w warunkach permanentnej zmiany i niepewności.

Wszystkie szczegółowe informacje na temat kierunku są dostępne na stronie AGILE LEADERSHIP – STUDIA PODYPLOMOWE

TERMIN ROZPOCZĘCIA ZAJĘĆ: Październik 2020

Aplikuj Teraz

Oceń podcast

Jesteś tu jeszcze? Zaczekaj chwilę. Mam ogromną prośbę.

Algorytmy i sztuczna inteligencja mają co raz większy wpływ na nasze działania w sieci. Nie inaczej jest z podcastami. Jeśli ten odcinek przypadł Ci do gustu, oceń go proszę w swojej ulubionej aplikacji, której używasz do słuchania podcastów (Spotify, Apple Podcasts, Google Podcasts itp.).

Zajmie Ci to kilka chwil, a dzięki temu Menedżer Plus będzie mógł częściej pojawiać się w wynikach wyszukiwania i propozycjach dla nowych słuchaczy. Bardzo mi na tym zależy, bo w ten sposób społeczność zwinnych liderów będzie rosła w siłę! 💪💪💪

Wspólnie tworzymy liderów na zwinne czasy 🙌

Porozmawiajmy!

Jeżeli chcesz porozmawiać ze mną na temat z dzisiejszego odcinka, masz pomysł, kto powinien zostać gościem kolejnej audycji lub po prostu chcesz mnie lepiej poznać, napisz do mnie maila na podcast@mariuszchrapko.com.